BLOG PRZENIESIONY NA NOWY ADRES:
http://robert.skarzycki.pl/blog/naszynach/

czwartek, 22 grudnia 2011

W Karkonosze

Dojazd koleją ze stolicy w Sudety nigdy nie należał do łatwych - nie inaczej jest także i w rozkładzie 2011/12. Kolejarze proponują warszawiakom następujące połączenia (w klasie ekonomicznej, która mnie najbardziej interesuje, rzecz jasna :)):

TLK Warszawa Wschodnia 22:18 - (Wrocław Gł. 06:18) - Jelenia Góra 09:53
Standardowy nocy pociąg, ale z opcją taniej kuszetki. Kursuje codziennie przez Częstochowę i Katowice. Jako ciekawostkę można dodać, że trasa biegnie przez dwa najstarsze odcinki kolejowe na ziemiach polskich: fragment Wrocław-Oława (z 1842 r.) oraz całą długością kolei warszawsko-wiedeńskiej. :)


TLK Warszawa Wschodnia 05:18 - Wrocław Gł. 12:06
RE Wrocław Gł. 13:09 - Węgliniec 14:48
KD Węgliniec 14:55 - Jelenia Góra 17:13
Trasa zupełnie okrężna - jedziemy przez Zgorzelec (sic!). (Do Wrocławia jednak klasycznie - przez Łódź i Sieradz.) Atrakcyjna dla miłośników kolei, bo korzystamy z RegioEkspresu (relacji Wrocław-Drezno) oraz ostatni odcinek pokonujemy regionalnym pociągiem Kolei Dolnośląskich. Polecany raczej dla tych, którzy muszą znaleźć się w Jeleniej przed 18:00 (np. gdy przewidziana jest przesiadka do PKS-u); w pozostałych przypadkach - lepiej skorzystać z wygodniejszej następnej (i tańszej - bo tylko dwóch, a nie trzech przewoźników) opcji.

TLK Warszawa Wschodnia 08:18 - Katowice 11:35
IR Katowice 11:48 - (Wrocław Gł. 14:41) - Jelenia Góra 18:17
Najszybsze połączenie do Jeleniej Góry (mimo że z przesiadką!) - poniżej 10 godzin. Minusem jest jednak fakt, że do Katowic jedziemy pociągiem relacji Białystok-Racibórz - może więc być problem z miejscami siedzącymi już w Warszawie. (Sam mam nieprzyjemne wspomnienia z podróży: wsiadając na Wschodnim miałem "zderzenie" z wyjątkowo "bucowatą" pasażerką, którą z tego miejsca - a jakże! - pozdrawiam. :P) Podobny problem możemy napotkać w Katowicach: InterRegio startuje z Przemyśla, dlatego może się już mocno wypełnić podczas swojej podróży przez województwo podkarpackie i małopolskie...

TLK Warszawa Wschodnia 09:12 - Wrocław Gł. 16:15
REG Wrocław Gł. 16:46 - Jelenia Góra 20:32
Rozwiązanie bardziej bezpieczne niż poprzednie, polecane także tym, którzy nie lubią rano wstawać (zawsze dodatkowa godzina snu :P), jednak dosyć nieoptymalne, bo wyjeżdżamy z Warszawy tylko godzinę później, a przyjeżdżamy na miejsce ponad 2 godziny później (w porównaniu do poprzedniego połączenia). Z drugiej strony relacja atrakcyjna dla osób z zacięciem socjologicznym: gwarantowane ciekawe obserwacje w pociągu osobowym - tym bardziej, że łapiemy się na powroty z Wrocławia osób tam pracujących lub uczących się. ;)

Jak napisałem na wstępie, dojazd koleją w Karkonosze czy Góry Izerskie nie należy do łatwych. To jednak mnie nie przekona do wybrania opcji busów lub PKS-ów: w końcu jestem miłośnikiem kolei. :) Każde jednak takie rzucenie okiem na komunikację Warszawy z Wrocławiem każe myśleć o konieczności przecięcia tego istniejącego od 1945 r. węzła gordyjskiego, czyli braku normalnego połączenia (w sensie torów, a nie konkretnego pociągu) pomiędzy systemem kolei na terenie byłej II RP oraz byłego Republiki Weimarskiej/III Rzeszy. Ja już jakiś czas temu przedstawiłem swoją skromną propozycję w tym zakresie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz